,,Łzy smoka"
Pradawny stwór,
Z zewnątrz mocny i twardy,
Wewnątrz delikatny jednak.
Patrzę na pysk smoka,
A tam łza,
Płynie od oka, przez łuski,
Do końca pyska.
Może podejść,
Powiedzieć coś miłego,
Może zareagować jakoś,
Co mam zrobić teraz.
Jednak podejście może skończyć się,
Niezbyt dobrze,
Nie chcę skończyć jako,
Smażona skwarka.
Z zewnątrz mocny i twardy,
Wewnątrz delikatny jednak.
Patrzę na pysk smoka,
A tam łza,
Płynie od oka, przez łuski,
Do końca pyska.
Może podejść,
Powiedzieć coś miłego,
Może zareagować jakoś,
Co mam zrobić teraz.
Jednak podejście może skończyć się,
Niezbyt dobrze,
Nie chcę skończyć jako,
Smażona skwarka.
24.06.2024
Pozdrawiam!
Lindo poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńNie płacz smoku, ja kocham smoki. Otrzyj łzę drogi smoku, jestem obok możemy pogadać .
OdpowiedzUsuń