Pokazywanie postów oznaczonych etykietą twarze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą twarze. Pokaż wszystkie posty

16.03.2018

Ludzie przy ogniskach.

Dziś kolejny wiersz inspirowany obrazem Zdzisława Beksińskiego.

,,Ludzie przy ogniskach"

Patrzę przed siebie,
Widzę tylko swoich towarzyszy,
Ognisko oświetla ich twarze.

Z daleka dostrzegam błyski,
Coś jakby inne ogniska.

Gdyby wytężyć wzrok,
Można dostrzec coś dziwnego,
W oddali siedzą ludzie,
Do nas podobni,
Ogniska oświetlają im twarze.

Może krzyknąć coś do nich,
Nawiązać jakiś kontakt?

Lepiej nie, mówią starsi,
Lepiej o sobie nie wiedzieć.

Na podstawie obrazu Zdzisława Beksińskiego ,,Ogniska na kominach"

26.01.2018
Pozdrawiam!

21.09.2016

Podróż w błękit.

Dziś jeden z moich dłuższych wierszy, zdatny pewnie do jakichś analiz freudowskich czy innych. To może i też prawda. :) Ważne jest to, że powstał w jakiejś mierze do muzyki pana Artura Rojka z kawałka pt. ,,Syreny".

,,Podróż w błękit

Patrzę  w niebo i dziwię się,
Bo mnie ciągnie, ono mnie chce,
Patrzę w twarze, w oczy też,
Błękit z bielą zaprasza mnie.

Po falochronie idę więc,
W morze wzburzone,
Ono mnie chce.

Podróż przez błękit zacznie się,
Na części stałe rozłożę się,
Duch zaś uleci w górę sam,
W górę do chmur, wiem co mam.

Potem przez niebo snuję się,
W chmurach odnajdę sens i treść,
Na powrót złożę się za trzech,
Znów na plaży znajdą mnie.

Nie wiem już sam co wpływa tak,
Że tracę głowę, ze światem więź,
Ruszam w dalekie i potworne,
Nikt nie zatrzyma wtedy mnie,
W niebie lub w ziemi kończę bieg,
Patrzę, a on dziwi się.

Dlatego lubię morski klif,
Tę bryzę i ten jodu dech,
Ruszam więc znowu w podróż dnia,
Ruszam do błękitu bram…

Tam wszystko mówię zaczyna się,
To co było i to co jest,
Widzę co robię, wiem co nie,
A niebo zawsze przyciąga mnie,
Można tak ciągnąć powtórki gryf,
Lecz teraz został czysty wstyd.

Drzwi do percepcji, serce bram,
(Dobrze rymuje, nie jest sam),
Kończę już przydługi wiersz,
Niebo jak zawsze wzywa mnie.

8.09.2016 
Pozdrawiam!