Dziś kolejny wiersz inspirowany obrazem Zdzisława Beksińskiego.
,,Ludzie przy ogniskach"
Patrzę przed siebie,
Widzę tylko swoich towarzyszy,
Ognisko oświetla ich twarze.
Z daleka dostrzegam błyski,
Coś jakby inne ogniska.
Gdyby wytężyć wzrok,
Można dostrzec coś dziwnego,
W oddali siedzą ludzie,
Do nas podobni,
Ogniska oświetlają im twarze.
Może krzyknąć coś do nich,
Nawiązać jakiś kontakt?
Lepiej nie, mówią starsi,
Lepiej o sobie nie wiedzieć.
Na podstawie obrazu Zdzisława Beksińskiego ,,Ogniska na kominach"
26.01.2018
Pozdrawiam!
Bo to koty były te błyski dalej ;-)
OdpowiedzUsuńAhoy
Bo ja wiem? Może faktycznie tak mogło być. :)
UsuńPozdrawiam!