Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zmora. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zmora. Pokaż wszystkie posty

14.12.2022

Zmora.

Dziś nieco dziwny wiersz o tym, co może nas spotkać, gdy zacznie nas męczyć jakaś zmora. 

,,Zmora"

Ta zmora męczy mnie w kółko,
Od rana do wieczora,
Przychodzi, siada sobie,
Swym okiem straszy sąsiadów,
Swym słowem w sercu mi grzebie,
Ta zmora męcząca mnie ciągle.

Namawia do bycia jednakim,
Z jej bandą wyznawców, proroków,
Wszystko na jedno kopyto,
Wszystko tak samo wszędzie.

Próbuję okrzyków, jęków,
Zmora uśmiecha się tylko,
Zbliżam do niej swe ciało,
Zmora ma mnie już za nic.

W końcu mam to co chciałem,
W masce prowadzony na szafot,
Zmora uciekła na zawsze,
A ja wiszę (w niebie tańczę).

31.10.2020
Pozdrawiam!