29.01.2020

Foka pocisk.

Dziś wiersz zainspirowany sztuką.

,,Foka-pocisk"

Dziwna foka wśród ruin stoi,
Wygląda jak pocisk,
Z niezbyt miłą mordką.

Patrzy się na nas swym wzrokiem,
Pożera nas do środka.

Nie wiadomo czy wybuchnie,
Czy raczej zje nas na śniadanie.

1.12.2019
Pozdrawiam!

26.01.2020

Dalekie sytuacje z myślami.

Dziś wiersz będący rodzajem zlewu świadomości.

,,Dalekie sytuacje z myślami"

O, jak daleko me myśli lecą,
W jak dalekie krainy,
Mapa, różdżka moja magiczna,
Wszystko może się przyśnić.

O, jakie to są dalekie kraje,
Ma różdżka dotyka kolejne,
Oni siedzą tam cali na biało,
We krwi mają już wszystko.

Loty gwiazdowe i na planety,
Za jedyne tysiąc osiemset,
Potem niestety organy grają,
Wolniej, do tego ciszej.

O, co za myśli moje,
Co w słów garnitury,
Stroją się jak w pawie pióra,
Daleko mogą sobie polecieć,
Nie zawsze chcą kiedyś wracać,
Siedzę więc sobie, ciut lewituję,
Zachwycam się obrazami.

Wciąga mnie jeden, potem ten drugi,
Pomalowany na czarno.

O, moje myśli tak są daleko,
Dziś nie dogoni ich nikt,
Czarne te płótna,
Czarne są myśli,
Zabawa słowem zbyt długa.

10.03.2019
Pozdrawiam!

23.01.2020

Autoportret/Lustro.

Dziś wiersz mówiący o tym jak pewne wydarzenia mogą wpływać na nasze odbieranie świata.

Dla S.J.

,,Autoportret/Lustro"

Próbuje znaleźć swoje rysy,
Wszystko zmienione,
Odmienione.

Ucho i oczy tak wygięte,
Nos przypomina dziwną trąbkę,
Usta w innym wymiarze są już,
A ja jak wariat przed lustrem siedzę.

Moje spojrzenie na świat cały,
Dziwne do granic,
Wiem to już,
Jednak jak mam na wszystko patrzeć,
Gdy wkoło życie zamiera wnet.

Przed lustrem siedzę,
Jeszcze chwilę,
Zaraz do ludzi muszę wyjść,
Oni mnie pragną, kochają skrycie,
Muszę się cały oddać im.

6.10.2019
Pozdrawiam!

20.01.2020

Mózg poza głową.

Dziś nawiązanie do tekstu Kazika pt. ,,Mózg nie jest w głowie".

,,Mózg poza głową"

Wypadł mi mózg, gdzieś na ulicy takiej,
Co rosną przy niej kasztany,
Zabijcie mnie, a nie pamiętam nazwy,
To gdzieś pomiędzy A i chyba Z.

Mój mózg jest dosyć charakterystyczny,
Fałdy powoli się prostują,
Jednak jest kawałek nimi przykryty.

Kto znajdzie mój mózg,
Proszę o zwrot,
Na ulicę od B do R.

1.05.2019
Pozdrawiam!

17.01.2020

Fałszywe zrozumienie.

Dziś wiersz o tym, jak niektórzy potrafią nas oszukać.

,,Fałszywe zrozumienie"

Wszystkie osoby wokół mnie,
Zdają się rozumieć moje problemy,
Otwarte usta w dziwnym grymasie,
Wszyscy wyglądają tak samo.

Udają zrozumienie,
Tak naprawdę czekają tylko,
By wbić nóż w plecy.

Nóż wnika w plecy.

Nóż w plecy.

Nóż wszędzie.

13.07.2019
Pozdrawiam!

14.01.2020

Kurt grający kotu.

Dziś duża dawka groteski zmieszane z absurdem. W końcu kto wskrzesiłby Kurta Cobaina na potrzeby jednego wiersza?

,,Kurt grający kotu"

Kurt wstał z grobu,
A może przechodził sobie obok,
Wstąpił na trzecie piętro kamienicy,
Tego się nie dowiemy.

Wziął ze sobą,
Całkiem przypadkiem gitarę,
By móc grać i śpiewać,
Choremu kotu.

Moje oczy zdziwione do granic,
Nie wiem już co jest straszniejsze,
Trup myślący, że ciągle żyje,
Czy kot udający człowieka.

2.07.2019
Pozdrawiam!

11.01.2020

Nie gadalność.

Dziś wiersz będący nawiązaniem do twórczości Marcina Świetlickiego.

,,Nie gadalność"

Dziś jestem w nastroju nie gadalnym*,
Każde słowo w moją stronę,
Rani moje uszy,
Nie będę odpowiadał,
Nic nie powiem,
Cisza jedynym lekarstwem.

Dziś jestem w nastroju nie gadalnym,
Nie można mnie męczyć,
Każde słowo działa mi na nerwy,
Nic nie powiem,
Cisza jedynym rozwiązaniem.

Dziś jestem w nastroju nie gadalnym,
Nie będę rozmawiał,
Wszystko mam,
Wszystko mam,
Wszystko mam,
Właśnie tam.

Tam co myślisz, dziś wszystko mam.

*nawiązanie do wiersza Marcina Świetlickiego pt.,,Nieprzysiadalność".

2.04.2019
Pozdrawiam!

8.01.2020

Zadziwiające zakończenie imprezy.

Dziś groteskowa wizja tego, jak może zakończyć się impreza z morzem alkoholu.

Dla S.J.

,,Zadziwiające zakończenie imprezy"

Cóż to za dziwne rzeczy się działy,
W czasie naszej ostatniej imprezy,
Co działo się, minuta po minucie,
Tego już nikt nie wie.

Jedyną pamiątką jest zdjęcie,
Na którym jakiś demon,
Odstawia mnie zupełnie sztywnego,
Do swojej jaskini.

25.06.2019
Pozdrawiam!

5.01.2020

Na rogatkach.

Dziś wiersz o tym jak ciekawie byłoby, gdybym mógł pracować przy takich rogatkach jako nadzorca ruchu kolejowego. Przy okazji mógłbym podziwiać świat.

,,Na rogatkach"

W mojej małej wieżyczce,
Przy przejeździe kolejowym,
Czas nie gra wielkiej roli,
(O ile przejedzie ostatni pociąg,
W danym dniu).

Wtedy mogę bezkarnie patrzeć,
Podziwiać zachody słońca,
Pomarańczowe chmury,
Z tej wysokości,
Robią zawsze piorunujące wrażenie.

13.07.2019
Pozdrawiam!

2.01.2020

Hokusai.

Dziś wiersz związany ze słynnym drzeworytnikiem z Japonii. W jednym filmie dokumentalnym usłyszałem zdanie, że oszalał on na punkcie tworzenia sztuki. Podobno na tym polu działał chyba od około 5 roku życia, niemal do śmierci.

,,Hokusai"

Oszalałem na punkcie malarstwa,
Wtedy, gdy moi koledzy,
Puszczali swoje latawce.

A ja, skupiony na jakimś detalu,
Ćwiczyłem się w sztuce drzeworytu.

Metoda ta ma swoje ograniczenia,
Gdy poznałem europejskie podejście,
Grę światła z cieniem,
Wiedziałem już, muszę malować.

Tak lepiej!

Z Amsterdamu płyną listy,
,,Mistrzu, wyślij nam kawałek Japonii,
Namaluj sceny z życia zwykłych ludzi,
Połącz to z odrobiną Europy".

Tworzę więc bez ustanku,
Coraz to lepsze dzieła,
Wysyłam zamawiającym,
Wysyłam kawałki ojczyzny.

2.06.2019
Pozdrawiam!