Dziś wiersz co właściwie tak jak w ostatnim wersie zaznaczyłem napisał się sam.
,,Dużo myśli”
Dużo myśli mam dziś w
głowie,
(Ale się w niej
mieści),
Lampa w okno świeci
mocno,
Ktoś wynosi śmieci.
O! Ta funkcja dobra
chyba,
Tak posprzątać umysł,
Cisza, spokój,
Woda wielka,
Animacja duszy.
Zdania chętnie gnę
jak stal,
(One chętne nie są),
Rym nie wyszedł,
trudno powiem,
Wiersz sam się
napisał.
4.01.2016
Pozdrawiam!
bo sa w zyciu chwile sklanialace do refleksji
OdpowiedzUsuńpozdawiam Piotrze ulka
Rymy to nie Twój styl więc jak już Ci kiedyś pisałem aby być autentycznym w swoich tekstach nie ma sensu ich próbować rzeźbić natomiast mentalnego resetu można się nauczyć. To jest niezastąpione i dobroczynnie działające na psychikę :-)
OdpowiedzUsuńAhoy
Posprzątać myśli... trudne, ale się czasem udaje (!)
OdpowiedzUsuńWiersz może i sam się napisał czasem tak bywa. Dobre przyrównanie myśli do śmieci a mózgu do przestrzeni którą można posprzątać. Piotrze z rymami to jest tak jak z kobietą trzeba je poskromić. Wtedy będą ozdobą wiersza. Trudno jest o dobry rym (takie jest moje zdanie i sama nie piszę rymem) ale dobry wiersz rymowany to sztuka.
OdpowiedzUsuń