30.03.2020

No weź. Tańcz.

Dziś wiersz o tym, jak chciałbym zmienić pewne swoje zachowania czy ewentualne relacje z dziewczynami.

,,No weź. Tańcz"

Chodź ze mną na parkiet,
Zatańczymy razem, by wszyscy wiedzieli,
Jak zmieniamy się w innych ludzi.

Ja już tańczę sobie, we własnej głowie,
Teraz czas na parkiet to przenieść.

Chodź ze mną tańcz, na zielonym,
Czy złotym parkiecie.

Chodź ze mną i tańcz,
Skończmy z tą naszą,
Nieśmiałą miłością.

Chodź tańcz,
Niech ogień zapłonie,
Wielki ogień z parkietu niech bucha.

Chodź ze mną na parkiet,
Zatańczymy razem,
Do końca tej nocy.

5.01.2020
Pozdrawiam!

27.03.2020

KPP (Kongres Poezji Polskiej).

Dziś wiersz łączący przeszłość i teraźniejszość. Poza tym są w nim moje wyobrażenia na temat takiej literackiej imprezy.

,,Kongres Poezji Polskiej"

Dziś jadę na spotkanie,
Wielu znakomitych poetów,
W jednym miejscu,
Wykłady, wywiady, rozmowy,
Sztuka z rozwinięciem skrzydeł.

W hali widowiskowo-sportowej,
Już tłum nie do policzenia,
Żąda od twórców niemożliwego,
Dzieł niezwykłych na ich jedno,
Delikatne skinienie dłoni

Wykłady z kolei to porażka jakaś,
Wszyscy prelegenci obstają,
Za tym, by nasza poezja,
Nigdy nie wyszła z pewnych ram
Niezmienność formy naszą siłą.

Uciekłem stamtąd w te pędy,
Krzykiem rozganiałem ciemności,
Już nigdy, już nigdy nie wrócę tam,
Na Kongres Poezji Polskiej.

5.01.2020
Pozdrawiam!

24.03.2020

Rozmowy nocą na schodach.

Dziś wiersz złożony z prawdziwych zdarzeń.

Dla S.J.

,,Rozmowy nocą na schodach"

Późno już, a na klatce schodowej,
Trzy kobiety ze sobą rozmawiają,
Mają jeszcze psa, właściwie samiczkę,
Miłą bez granic chyba.

Coś o podróży dalekiej,
Plany wielkie na kolejne miesiące,
Na kolejne lata.

Wychodzą do miasta, nie ma ich trochę,
(Choć w rzeczywistości może ze trzydzieści,
Może trzydzieści pięć minut).

Wracają niosąc na ubraniach,
Smugi gwiazd, zapach nocy.

Przyjemne zdarzenia,
Kolejnego dnia.

29.12.2019
Pozdrawiam!

21.03.2020

Dziewczyna z perłą, wersja zmieniona.

Dziś parę słów o malarstwie, a właściwie o tym jak można dostosować je do współczesności.

,,Dziewczyna z perłą, wersja zmieniona"

W tle rama z obrazem Vermeera,
Wszystko niby na właściwej drodze,
Tak jak trzeba.

Wystarczy spojrzeć głębiej,
Dokładniej, aby w tej dziewczynie,
Zobaczyć coś dziwnego.

Jednak zupełny szok można przeżyć,
Gdy spojrzy się na plan pierwszy.

A tam wersja tej dziewczyny,
Z XXI wieku,
Wyolbrzymiona do granic absurdu,
Jakby więcej czasu była w fast-foodach,
Niż w domu.

Groteska na miarę naszych czasów,
I naszych możliwości.

14.04.2019
Pozdrawiam!

18.03.2020

Chodzenie po mieście.

Dziś wiersz pokazujący w pewnej mierze moje obawy.

,,Chodzenie po mieście"

Chodzenie po mieście ma swoje wady,
Ma też parę zalet.

Trudne jest chodzenie, bez patrzenia,
W oczy ludzi dookoła.

Boję się tego, boję się ich oceny,
Wyrażonej okiem,
Dotknąć mogą mojej duszy,
Mogą zobaczyć wnętrze moje.

A ja tego nie chcę,
Ja się tego boję,
Chodzę po mieście, chodzę.

Z czarną opaską na czole,
W momencie zagrożenia,
Na oczach ląduje,
Chowam się w kąt jakiś,
Przeczekuję.

28.12.2019
Pozdrawiam!

15.03.2020

Suplement.

Wiersz wyraźnie autoironiczny i pełny groteski. Swoją drogą ciekawe jak wyglądają chude oczy...

,,Suplement"

Mam zupełnie nowy suplement,
Producent zachwala,
Że po wzięciu wszystkich tabletek,
Chudnie się.

Szkoda tylko, że nikt nie zastrzegł,
Chudnięcia tylko w oczach.

Teraz chodzę z bardzo,
Ale to bardzo chudymi oczami.

8.09.2019
Pozdrawiam!

12.03.2020

Film w Nowym Jorku.

Dziś kolejny wiersz inspirowany malarstwem.

,,Film w Nowym Jorku"

Filmy w kinach tego miasta,
Są podobno najlepsze na świecie,
Człowiek siada w fotelu i ginie,
Na godzinę lub nawet na dwie.

Wszystko wokół przestaje istnieć,
Tylko ekran przedstawia świat,
Tam się życie dzieje prawdziwe,
Tylko tam prawda, nie fałsz.

Zatraceni w filmowym geniuszu,
Zapatrzeni w jakąś dziwną dal,
Mogą łatwo wpaść po swe uszy,
Mogą skończyć swój związek raz dwa.

Stoi właśnie jedna dama,
Płacze rzewnie, wspomina coś,
Tam na sali siedzi jej luby,
Ma w objęciach swych inną z dam.

Zatracony niczego nie widzi,
Zatracony niczego nie czuje
Film w tym mieście tak niszczy związki,
Taka prawda, mówię to Wam!

11.01.2020
Pozdrawiam!

7.03.2020

Posąg Buddy.

Wiersz zainspirowany drzeworytem z posągiem Buddy.

Dla S.J.

,,Posąg Buddy"

Posąg Buddy w prefekturze Chiba,
Ma niezwykle magiczne oblicze,
Myśli jego krążą w różnych,
Dalekich Kosmosach.

Kobieta z parasolką pod posągiem,
Wyobraża sobie zamianę miejsc,
Teraz ona jest na miejscu Buddy,
Zna wszystkie myśli,
Kosmosy dalekie.

Po chwili znów jest sobą,
Stoi przed posągiem Buddy,
W prefekturze Chiba.

18.05.2019
Pozdrawiam!

5.03.2020

Czerwony most.

Dziś nieco przewrotny wiersz inspirowany obyczajami Japonii.

,,Czerwony most"

Czerwony most zawieszony,
Nad wezbranymi wodami potoku,
Jest wielkim wyzwaniem dla dam.

Zbliżają się zawsze ostrożnie,
Patrzą na siebie pełne obaw,
Są coraz bliżej mostu,
Już wchodzą na jego początek.

Teraz tylko trzeba się skupić,
Ważyć każdy krok,
Chwila nieuwagi,
I cały honor znika.

18.05.2019
Pozdrawiam!

2.03.2020

Dobra rada.

Tym razem wiersz z dobrą radą, jak uniknąć trudnych sytuacji związanych z rozmową w czasie miłego spotkania.

,,Dobra rada"

Unikajcie tematów trudnych,
Zwłaszcza siedząc wesoło przy stole,
Zaraz diabeł weźmie atmosferę,
Dzikość serca zagości na wierzchu.

Unikajcie tematów trudnych,
Po co steki z wyzwisk na talerzu?

Lepiej uśmiech na twarzy umieścić,
Rozmawiając luźno o pogodzie.

Unikajcie tematów trudnych,
Po co przeszłość w nich całą grzebać?

Lepiej w przyszłość patrzeć razem sobie,
Gdzie nie ma już tych tematów trudnych.

5.01.2020
Pozdrawiam!