Wiersz będący zapisem chwili, a także nawiązanie do cytatu poniżej.
,,Życie przestaje być koszmarem, gdy człowiek powie sobie: „Mogę się zabić, kiedy tylko zachcę”. E.Cioran
,,Próba"
Doszedłem do końca,
W ręku brzytwę mam,
Patrzę na gładkie ostrze,
Widzę w nim jak w lustrze,
Wszystko.
Widzę swoje marzenia,
Plany wszelkie widzę,
Widzę też Twoje oczy,
Niebieskie, smutne do granic wszelich.
Widzę w ostrzu siebie,
Żal duszy,
Po mojej śmierci.
Odkładam brzytwę,
Wychodzę,
Odkładam próbę,
Na przyszłość.
14.04.2024Doszedłem do końca,
W ręku brzytwę mam,
Patrzę na gładkie ostrze,
Widzę w nim jak w lustrze,
Wszystko.
Widzę swoje marzenia,
Plany wszelkie widzę,
Widzę też Twoje oczy,
Niebieskie, smutne do granic wszelich.
Widzę w ostrzu siebie,
Żal duszy,
Po mojej śmierci.
Odkładam brzytwę,
Wychodzę,
Odkładam próbę,
Na przyszłość.
Pozdrawiam!
Zamyślił mnie ten wiersz. Śmierć to właściwie ucieczka, uciec można w każdej chwili, tylko potem już nie będzie odwrotu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne po prostu, ogromnie refleksyjne. Czuć w tym emocje. Życie jest ciężkie i czasem zmusza nas do takich myśli. Gdy ciągle jest źle człowiek traci nadzieję na lepsze jutro i chce odejść.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Piotruś