Wiersz powstały na bazie tytułu piosenki.
Dla S.J.
Dzwonię, numer wykręcam,
Po raz tysięczny,
A tam stała melodia,
Stały, nagrany motyw,
Że nie ma takiego numeru.
Siadam zniechęcony na balkonie,
Patrzę na ludzi z góry,
Popiół z papierosa strząsam.
Oni nie mają, chyba nie mają takich problemów,
Prą do przodu, brną przez życia swoje.
Popiół z papierosa strząsam,
Wchodzę do mieszkania.
Próbuję zadzwonić,
Połączyć się z ukochaną,
Po raz tysięczny i pierwszy.
24.06.2024
Pozdrawiam!
Nie znam piosenki, którą się inspirowałeś, ale twój wiersz mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
Najgorsze gdy bardzo chcemy się skontaktować, a nie mamy takiej możliwości... Można spróbować jakoś dotrzeć do tej osoby gorzej gdy ona tego nie chce... Podoba mi się ten wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kolejny fajny wiersz. Jesteś bardzo dobry w tworzeniu wierszy. Mnie nie wychodzą. Próbowałam kiedyś stworzyc poemat.
OdpowiedzUsuń