Dziś wiersz powstały na podstawie zasłyszanego w domu dialogu. :)
Dla S.J.
,,Wmuszona kawa"
Z kuchni dobiega pytanie:
,,Chcesz może kawy mój drogi?",
W odpowiedzi pada grzeczne:
,,Dziękuje",
A kawa na stole gości.
Nerwy są tu zbędne,
No bo i tak nie dadzą nic,
Kawa się sama nie wypije,
Trzeba się do niej zmusić.
Kawa wmuszona w ten sposób,
Nie smakuje jak zwykle,
Ot, taka sytuacja,
Dziwna.
Zmusić sie trudno,
Nie wypić jeszcze trudniej.
9.01.2018
Pozdrawiam!
Wystarczyło słowo "dziękuję" poprzedzić partykułą "nie", a kawy byś nie pił.
OdpowiedzUsuń