2.02.2018

Propozycja zewnętrzna

Dziś wiersz realizujący metodę tzw. ,,zlewu świadomości", o której pierwszy raz wyczytałem w kontekście Kazika.

,,Propozycja zewnętrzna"

Siedzę sam, w mieszkaniu cisza,
Nagle zza ściany jakiś głos się odzywa,
I mówi: ,,W tygodniu trzeba do myjni jechać,
W czystym samochodzie myśli takie same,
A w takim wstyd się pokazywać".

Nie wiem o co chodzi, nie będę dociekał,
Coś mi jednak mówi, że trzeba uciekać.

Nagle w drzwi ktoś wielki uderza,
Krzyczy głośno: ,,Odbijemy papieża",
Nie wiem znów gdzie temat zakręca,
Skaczę z okna na trawnik,
(Dzika ucieczka).

To moja ucieczka, do wesołego miasteczka.

Idę już ulicą i wdycham treść miasta,
Jest już we mnie, ja w nim,
Zewnętrzna sytuacja.

Dalej wędruj miastowy,
Od krańca do krańca,
To już temat ostatni, skończona jazda.

Propozycja zewnętrzna od Pani spod sklepu,
Idę z nią do domu, w kieszeni mam pieniądze,
Zamówimy pizzę, otworzymy wino,
A samochód sąsiadom później umyjemy.

On nie będzie musiał słuchać narzekania,
Ona w końcu szczęsliwa,
Doczeka rana.

Sytuacja zewnętrzna,
Sytuacja wewnętrzna,
Połączenia czachy,
Wenecja już czeka.

Mózg nakręca dziś słowo,
Jakiś jeden element,
A on wielce szalony,
Pracuje czym prędzej,
A ja siedzę i siedzę,
Tak dalej i dalej,
A mój mózg się ożywia,
Wymyśla skandale.

Gdy noc nadchodzi,
Odłącza mi zwoje,
Ja padam, on pada,
Leżymy oboje,
Ja śpię i on śpi,
Daleka to droga,
Ja wstaje, on wstaje,
Szaleńcza katorga.

Lecz w takim to zlewie,
Coś zawsze się znajdzie,
Do tańca, radości, swawoli czy smutku,
Jak talerz z obiadu,
Jak kubek z herbatą,
Tak wszystko kończy się,
Uśmiechu zagadką.

U Mony co Lisa,
Śpiewała piosenki,
Ten uśmiech się jawi,
Mój umysł jest miękki,
Nie może wymyślić ni słowa,
Ni zdania,
Tu kończę.

Jutro,
Wstanę bez śniadania.

8.01.2017
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. uczuciowesmaki2 lutego 2018 20:26

    A co Ty jarałeś, że tak Cię złachało? ;-)))))
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń
  2. W krótkich formach łatwiej wychwytywało się przesłanie.

    OdpowiedzUsuń