Wiersz powstały pod wpływem przemyśleń.
Spędźmy popołudnie,
W okolicach Pentagonu,
To tak piękna figura.
Nie lubię matematyki,
Przeraża mnie jej skomplikowanie,
Układy, równania, liczby,
Na zatracenie wiodą.
Wolę przy Pentagonie,
Patrzeć w Twoje oczy,
Niebieskie oceany,
W tle ludzie myślący.
Pozdrawiam!
Oryginalne masz przemyślenia.
OdpowiedzUsuń