Wiersz będący wyrazem moich planów, może ambicji, które są ,,opiłowywane" przeze mnie samego z różnych przyczyn.
A gdyby tak zacząć wstawać rano,
Jak Stanisław Lem czy inny znany pisarz.
Wtedy Słońce wschodzące dopiero,
Znad lewego brzegu Nilu,
Wpływałoby na wiersze.
A gdyby tak zacząć pisać więcej,
Jak Jan Stanisław Skorupski czy inny znany pisarz.
A gdyby tak zacząć pisać lepiej,
Jak Gabriela Mistral czy inny znany pisarz.
Jednak nie, jestem za leniwy na to,
Rymów nie umiem stworzyć,
Jedynie opis, może i poetycki.
Zobaczę jedynie zachód Słońca, gdy będę pisał,
Nie dostanę Nagrody Nobla,
Nie pobiję rekordu ilości.
To mi wystarczy,
Nie chcę stać się wielkim,
I znanym poetą,
Sława nieumiejętnie podana,
Może zabić nawet.
Pozdrawiam!
Mnie tam "sława" nie zabiła. No ale nie jestem znowu taka sławna 😁
OdpowiedzUsuńLindo poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń