Dziś wiersz o przygodach Śpiewającej Krewetki (moje alter ego).
Dla S.J.
,,Bębny grały za głośno"Dziś mój koncert,
Śpiewająca Krewetka rusza w trasę,
Na bazie muzycznych improwizacji,
Jazz-wolno-wymyślany,
Będę recytował,
Wymyślał nowe wiersze,
Opowieści.
Dziś mój koncert,
Chcę wypaść jak najlepiej,
Nie znam teorii muzyki,
Nie znam nut,
Nic nie znam z tego zagadnienia.
Jednak po koncercie,
Po koncercie już wiem,
Bębny były za głośno nastawione,
Ogłuszały,
Bębny zdecydowanie grały za głośno.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz