Dziś wiersz, który powstał w 2017, składa się na pewnego rodzaju cykl wierszy, które razem stworzą pewną historię.
,,Improwizacja 1"
Zaczynam wszystko o zera,
Tu tak pusto i cicho, nagle z tyłu,
Światła wielkie i brawa,
To impreza Ahmeda sułtana,
Niemal jak Oscarowa gala,
Znikam więc, szybko się oddalam.
Jestem w mieście, wszyscy ludzie mnie cieszcie,
Potem rikszą zawieźcie na przedmieście,
Do wesołego miasteczka,
Tam z mym Mistrzem,
W pojedynku na słowa padnę,
I za szybko nie wstanę,
Więc bierzcie,
Moje wiersze dla siebie ku uciesze,
Bo ja leżę, a historia początek tu bierze,
Swój początek-nowy wątek,
Też bierze.
1.01.2017
Pozdrawiam!
Ja nie strzelam słowami i nie wdaję się w pojedynki więc spokojnie, nie padniesz ;-))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńPolecam "Wielką Improwizację" z "Dziadów cz.III" - może doznasz natchnienia, gdy jeszcze raz przeczytasz to :)
Co do utworu widzę ciekawe nawiązanie - "sułtan..."
Lubię tą kulturę także super nawiązanie :)
Zobaczymy jak się życie me potoczy. Na ten moment jest kilka ciekawych projektów - możliwe że za około 2 miesiące będę mógł podzielić się czymś z Edycji Limitowanej (na razie nie zdradzę czym).
Pozdrawiam :)