Dziś wiersz o tym jakie są obecnie wymagania wobec poetów. Wydaje się, że cierpienie z doby Mickiewicza czy Słowackiego jest już przebrzmiałe.
,,Poeta nie musi”
Poeta nie musi
cierpieć za miliony,
Szczególnie w kraju,
Gdzie samo wstawanie
boli,
Pod niebem
przedzielonym w smugi.
Jajko krzyczy z dala,
Że ma wodę za ciepłą
do gotowania,
Do tego wywyższa
znaczenie soi,
Poeta nie musi
cierpieć za miliony.
Gdy żona narzeka w
południe,
Jak to mąż za którego
wyszła,
Zmienia się stale z
Brada Pitta,
W Ferdka Kiepskiego,
Poeta nie musi
cierpieć za miliony.
Krzykacze na ,,patelni",
Nawołują, że ich
racja jest lepsza,
Szum tłumi myśli,
ogranicza kroki,
Poeta naprawdę nie
musi cierpieć za nikogo.
Wieczorem pod
płonącym niebem,
Odrzucony przez
kochankę,
Oddalam się do domu,
By tam spocząć na
gotowym stosie,
Nie wiem jeszcze czy
go podpalę,
Skoro poeta ma nie
cierpieć za nikogo…
9.10.2016
Pozdrawiam!
A te smugi na niebie to oczywiście "chemtrailsy". Strzeż się ich bo to samo zło i nie cierp a kochanka jak nie ta to będzie inna. Też nie cierp ;-))))))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Fajnie jest mieć jakiś talent (w tym przypadku umiejętność pisania wierszy). Traktować to jako hobby, robić to, bo się to lubi i chce, a nie bo musi. I teraz wyobraź sobie, że możesz na tym zarobić. Brzmi nieźle prawda? Ale wg mnie chwila, gdy z "robię bo chcę" zmieni się w "robię bo muszę", fajne hobby zmieni się w uciążliwą pracę bo gonią terminy... i dlaczego ma się cierpieć? ...
OdpowiedzUsuńWiem, że wizja trochę płytka, bo da się zarobić i dalej z tego cieszyć ale wiesz ... to tak apropo cierpienia xD
pozdro.
Tak.
OdpowiedzUsuńWiersz jakże prawdziwy. Kiedyś były zupełnie inne wymagania odnośnie poety w porównaniu do dzisiejszych czasów. W mojej opinii trochę odchodzi się od poezji, która nie jest już tak popularna.
Za czasów Mickiewicza był wieszcz...
a teraz?