,,Modelka”
Tak piękna jesteś, że
aż słów mi brak,
Modelka idzie prosto
w świateł blask,
Podejdę, zburzy się
ten cały nimb,
Że taka piękna
jesteś, eh.
Z bliska bowiem widać
coś,
Co lepiej milczeć niż
omówić to,
Już dawno nie
widziałem, że,
Tak chudym można być
i żyć.
Me oczy wielkie robią
się,
Modelka idzie wprost
na mnie,
Ucieczka nie pomoże
nic,
Dziś wieczór będzie
niczym film.
Modelko proszę
powiedz mi,
Dlaczego chcesz tak
idealna być?
To przeczy wprost
rozumowi,
Kobiety nie muszą
takie być.
Modelka wsiada już u
drzwi,
Ferrari męża pięknie
lśni,
Nie wiem do dziś czemu
taka jest,
Odległa, zimna niczym
lód.
Modelka żyje w głowie
mej,
Lecz taka zwykła, nie
wieszak jej,
Modelka co twarz ma
bez bazy,
Modelka zwykła, a nie
cień,
Modelka co ma przyszłość,
wdzięk,
Modelka tak normalna,
hej,
Wszystko od niej
kupię,
Wszystko, aż po
dzień.
21.02.2016
Pozdrawiam!
Widzę, że poeta zakombinował rymem z lekka, dobrze dobrze ;-))))
OdpowiedzUsuńOna zimna niczym lód bo gnaty nie grzeją ;-)))))))
Ahoy
Widzę, że muszę się jeszcze wiele nauczyć...
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim szukania inspiracji we wszystkim, co mnie otacza. Świetny wiersz! Cieszę się, że idziesz do przodu!
I oczywiście zapraszam do mojego bloga! Mimo że dawno wpisu nie było (co było błędem) Trzeba wrócić! :)
No nieźle. Krótko, zwięźle i jakże na temat. Takie to dzisiaj "kanony" piękna: wieszak na ubranie ;) hmmm coś próbujesz z rymami? Czy samo jakoś tak wyszło? ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!