Dziś wiersz nieco abstrakcyjny z nutą makabry. :)
,,Cząstkowanie
człowieka”
Mózg w pewnych
obszarach nie działa,
Od nadmiaru świata i
absurdu.
Serce żywi urazę
sprzed lat,
Nie do pokonania.
Płuca gubią co drugi
oddech,
Od nadmiaru dymu z
papierosów.
Wątroba nie żyje,
Ocieplone stosunki dyplomatyczne,
Z Kubą.
Mnie kiedyś też tak
z/cząstkują,
Opiszą co działa/nie
działa,
Opiszą wszystko jak
trzeba,
Dziś ja cząstkuję
ludzi,
Jutro ktoś mnie
cząstkować będzie.
2.02.2016
Pozdrawiam!
"A potem była zmiana i szpak dziobał bociana" ;-))))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Makabreska (hm...)
OdpowiedzUsuńzezblednie mnie zczastkowales to cala ja pozdrawiam ulka
OdpowiedzUsuń