Dziś wariacja na temat światła, muzyki, ruchu. Ot tak powstała, od jakiegoś impulsu.
Dla S.J.
,,Świateł szał”
Dyskotekowa kula pod
sufitem,
Rzuca odblaski
tajemne,
Jestem-nie ma mnie,
W stroboskopowym
świetle idę,
Ciemno-jasno.
Biegnę na wprost,
Wpadam w świateł
świat,
Nie ma wyjścia,
Muzyka, basowe,
tłuste pomruki w głowie,
Drążą dziury.
Światła,
Muzyka,
Ruch,
Działanie.
A!
A!
A!
Istny szał uniesień,
Uniosą mnie w
powietrze.
Szał,
A za drzwiami czeka
Argo,
Nim wrócę do domu.
Za siedem lat.
24.01.2016
Pozdrawiam!
Noooo panie, toć to disco polo albo insza techniawka;-))))) "Jesteś szalony mówię Ci..." ;-))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
a mnie dzieki slowom ,ktore napisales odzyly wspomnienia,moj trzyletni kiedys synek,wlasnie tak sie zachowywal jak bylismy na dyskotece w pewnym turystycznym miejscu i wlaczyli te wszystkie swiatelka i muze
OdpowiedzUsuńthanks za te mila chwile
pozdrawiam cieplo ulka
No a bez tych świateł dyskoteki byłyby nudne ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co to wy naprawdę z Rysą na Szkle wyprawiacie jakąś imprezę ;) Pierwsza zwrotka fajny zestaw słów. Stroboskop nie jest niestety dla mnie dlatego unikam dyskotek ale wprawiłeś mnie w klimat. I to Argo niczym statek widmo który czeka na ciebie aż wrócisz do domu lubię jak mnie tak zaskakujesz. Wiesz co tak tylko teraz basowe tłuste pomruki skojarzyły mi się z Marylą - wampirzycą śpiewającą o tłustym bicie. Ale to co ty zrobiłeś jest sztuką o niebo lepszą zresztą wampiry nie mają chba wstępu do nieba ;D
OdpowiedzUsuńMoże to dziwne, a może to po prostu przez historię sztuki, że na hasło "szał uniesień" myślę o obrazie Podkowińskiego :)
OdpowiedzUsuńUtwór twój porywa swoją dynamiką i przyjemnością jest czytanie go oraz wnikanie w jego strukturę.
Miłego dnia! Pozdrowienia :)