,,Przez zamknięte
powieki”
Gdy zamykam oczy,
W ciemnym
pomieszczeniu,
Dostaje po nich,
jakby zeschniętą morelą,
Takie wrażenie
wzrokowe,
Powstałe chyba przez,
Dopływ mikro
cząsteczek światła.
Morelą po oczach,
Po tym już nic nie
jest takie samo.
27.10.2015
Pozdrawiam!
Morelowa faza, dobre ;-)))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Gdy ja zamkne oczy to na wewnetrznej stronie powieki pojawia sie mnostwo kolorowych plamek, ktore tworza rozne wzory jak w kalejdoskopie.
OdpowiedzUsuńLubie morele wiec Twoj wiersz
bardzo mi smakowal.
Pozdrawiam!
zazdroszcze tych moreli,jak ja zamkne oczy to tylko widze ciemnosc...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Pyszny wiersz! Kiedy ja zamknę oczy, widzę to wszystko, czego nie mogę dostrzec z otwartymi oczami... :-)
OdpowiedzUsuńIntrygujące użycie morel w wierszu tym sprawiło, że postawiłam Ci piątkę i postanowiłam napisać: "Wow!".
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! ;-D