,,Grzyb (W tle
wyspa)”
Ten grzyb jest
rekordzistą świata,
Wielki po brzegi,
Większego próżno
szukać,
Nie znajdzie się
podobnego.
W tle wyspa,
A on odcina się pięknie,
Od porannego nieba.
Niosę im demokrację,
Niosę im pokój do
użycia natychmiast,
Na bombie spisałem,
List ze świętej
księgi.
Na ruinach wyspy,
Powstanie lepszy
świat.
Świat postapokaliptyczny,
Zarządzę nim ja!
24.11.2015
Pozdrawiam!
Nie jestem pewna, czy chciałbyś tym światem zarządzać (!?)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Demokracja mierzona w megatonach. Cóż, ma siłę "perswazji" ale do rządzenia musiałbyś być szczurem albo karaluchem ;-))
OdpowiedzUsuńAhoy
hm mysle ,ze fajnie byloby zyc w swiecie zarzadzanym przez Ciebie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Normalny człowiek widząc słowo 'grzyb' kojarzy go z jakimś muchomorem albo inną pieczarką, ale mnie pierwsza rzecz jaka przyszła do głowy to grzyb nuklearny o.O ... chyba adekwatnie do twojego wiersza ale sam fakt, że moje myślenia działa jakoś inaczej czasem mnie dobija :P
OdpowiedzUsuńCiekawy wiersz ;]