Wiersz będący wynikiem rozmyślań na temat śmierci, sztuki itp.
Wstanę z mar moich wkrótce,
Odwrócę się, całun poprawię,
Na katafalku wisi kawałek,
A ja odejdę,
W tę niezwykłą ciszę.
Przyjdą, spojrzą,
A mnie nie ma, Śmierć wzięła do tańca,
Powiedzą pewnie, zakrzykną,
A ja, ukojenie znajdę,
W ramionach Czarnej Pani.
Pozdrawiam!
Dlaczego czarnej? Ze śmiercią kojarzy się raczej biel.
OdpowiedzUsuńŚmierć jest brunetką? Mnie sie kojarzy z siwizną. Ciekawe, czy ma męża. A tak w ogóle to byłam dzisiaj na cmentarzu.
OdpowiedzUsuń