Wiersz na podstawie drzeworytu z Japonii.
Przez okna klasycznego budynku,
W japońskim stylu,
Smugi światła, pomarańcz latarni,
Zapraszają do środka.
W chłodną noc,
To słuszna koncepcja,
Można przenieść się w zupełnie inne,
Dalekie od codzienności światy.
Pomarańczowe światła zapraszają,
Na tle ciemnego nieba,
Są jak ogień domowy,
Obietnica marzenia.
Widać postać, śpieszy się,
Nie wiadomo czy to widz,
A może spóźniony aktor.
Wchodzę i ja,
Może grają akurat,
,,Samobójstwo kochanków w Sonezaki",
Lub inną starą sztukę.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz