Dziś wiersz nieco polityczny, związany z pompą na otwarciu budowy tunelu w Świnoujściu.
,,Drążenie tunelu"Widziałem w telewizji, jak politycy,
Próbują grać górników, specjalistów,
Od tuneli, widziałem ich twarze,
Dumą przepełnione, jakby to oni,
Zaprojektowali wszystko,
Jakby to oni mieli zbudować wszystko.
Flesze, kamery, wszystko gotowe,
Teraz największa szycha trzy zdania,
Wydusi, potem butelka, w sumie nie wiem,
Czemu, leci, a jej lot trwa tyle,
Co długość jej sznurka.
Dziwne są te polityczne zwyczaje,
Butelka może wpaść, zniszczyć cenną maszynę,
Coś może się stać z robotnikami,
Tam na dole.
A może to ja się nie znam,
Może chodzi właśnie,
O to wygrzewanie się,
Brylowanie, awanse?
Pozdrawiam!
yhym, bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńpozdro!
Obyśmy znaleźli odpowiedź na dręczące nas pytania
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie