,,Halo. Halo. Czy to Ziemia?"
Zbliżam się w swoim statku,
W swoim wahadłowcu do planety,
Wokół ma tęczowe halo,
Z każdym metrem zmienia się,
Widok.
Halo, halo,
Czy to Ziemia?
Brak odpowiedzi od nich,
Nieco starszy,
Pytam raz jeszcze.
Cisza.
Ryzykuję, podchodzę do lądowania,
Statek rozbija się o hałdy śmieci,
Siła fizyki wyrzuca mnie z wnętrza.
Po chwili podchodzą ludzie,
Widły ostre do granic,
Głowy napakowane historiami,
O obcych.
Ginę szybko,
Nawet nie mam jak powiedzieć,
Skąd przebywam i kim jestem.
Zbliżam się w swoim statku,
W swoim wahadłowcu do planety,
Wokół ma tęczowe halo,
Z każdym metrem zmienia się,
Widok.
Halo, halo,
Czy to Ziemia?
Brak odpowiedzi od nich,
Nieco starszy,
Pytam raz jeszcze.
Cisza.
Ryzykuję, podchodzę do lądowania,
Statek rozbija się o hałdy śmieci,
Siła fizyki wyrzuca mnie z wnętrza.
Po chwili podchodzą ludzie,
Widły ostre do granic,
Głowy napakowane historiami,
O obcych.
Ginę szybko,
Nawet nie mam jak powiedzieć,
Skąd przebywam i kim jestem.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz