Dziś wiersz o tym, jak bolesne mogą być rozstania z ważnymi dla nas osobami. Nawet, gdy wiemy, że do kolejnej wizyty wcale nie jest tak daleko.
,,Trzymanie"
Powiedziała do mnie:
,,Trzymaj się, do następnego razu",
Weszła po schodkach do wagonu.
Wysłała jeszcze buziaka przez szybę,
A ja przez chwilę będę się trzymał.
A ja przez chwilę będę się trzymał.
Pociąg znika za rogiem,
Zmieniam się w pył, znikam powoli,
Przy ruchomych schodach praktycznie,
Nie istnieję.
Aż do kolejnego spotkania.
22.04.2020
Pozdrawiam!
Podoba mi się wrażliwość i smutek, jakie biją z tego wiersza... Szanuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, iż doceniłeś moją Japonkę trzymającą kiseru w tak miłych słowach :-)
Pozdrawiam Cię Serdecznie!