Dziś wiersz o procesji, która nie wiadomo czy jest prawdziwa czy powstała tylko w mej głowie.
,,Okropna procesja"
Stoję na chodniku,
Patrzę na okropną procesję,
Tłum nie do policzenia,
Na czele kilka osób niesie,
Tron, z mumią jakiegoś mnicha.
Ludzie dookoła mnie,
Próbują tłumaczyć coś,
Łącząc jedyne znane im,
Wyrazy angielskie,
Ze wszystkimi innymi,
Jakie znają w obcych językach.
Nie wiem nadal po co tak idą,
Nie wiem też po co ten mnich,
Widać to jakiś dziwny rytuał,
Idę sobie.
Pora pić.
22.02.2019
Pozdrawiam!
Tak. Po co marnować czas na inną kulturę😉. Nie ma to jak się napić 😁.
OdpowiedzUsuńOczywiście żartuję, osobiście nie piję 😉