Dziś wiersz będący swoistym zapisem chwili, zainspirowany sztuką.
Dla S.J.
,,Karnawałowa noc"
Wyszliśmy z balu akurat,
Księżyc wysoko na niebie,
Podkreśla swymi promieniami,
Swoiste niedopasowanie nasze.
Bo jak można traktować poważnie,
Ludzi lubiących chodzić nocą,
W przebraniach ze znanych wszystkim,
Na całym chyba świecie opowieści.
On jako Arlekin,
(Chociaż z daleka słabo widać),
Ona jako Kolombina.
Między nimi specjalnie nie ma nic,
Idą w poświacie Księżyca,
To właściwe na tyle.
14.04.2019
Pozdrawiam!
Uwielbiam poezję :). Zaciekawił mnie twój styl :).
OdpowiedzUsuńA to nie twoje, w każdym razie fajnie się czyta 😉
UsuńInteresujący wiersz napisałeś :-)
OdpowiedzUsuńZa jego powstaniem stało jakieś konkretne dzieło sztuki?
Pozdrawiam :-)