Dziś wiersz niezwykły, zawierający w sobie pewnego rodzaju przewrotną myśl. Z jednej strony w lesie widać martwego fauna, z drugiej jest zaprzeczenie istnienia jednorożców. A przecież jedne i drugie istoty są na równi nierzeczywiste.
,,Martwy faun"
Znaleźli go w lesie przy drzewie,
W brzuchu pustka ziała,
Obok niej róg, jakby znany z widzenia,
Chociaż to niemożliwe w sumie.
Jednorożce przecież nie istnieją...
26.11.2019
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz