2.06.2019

Spacer z psem.

Dziś wiersz z pogranicza jawy i snu.

Dla S.J.

,,Spacer z psem"

Wyszedłem na spacer z psem,
Wrócić miałem niedługo,
Coś w granicach pół godziny.

Nieznane mi siły, naciągają mnie,
I psa mojego, ciągle na kolejne minuty.

Rozciągnięci do granic absurdu,
Powoli znikamy.

Może obudzimy się,
W jakimś innym,
Może trochę lepszym świecie...

22.02.2019
Pozdrawiam!

1 komentarz: