Dziś wiersz o Białej Pani, a do niego słowa pewnego znanego człowieka.
,,Czemu się boimy?"
Czemu boimy się postaci,
Co w płaszczu posępnie kroczy?
W końcu to my tak ją widzimy,
I wszystkim opisujemy.
A może każdy ma własną Śmierć?
Do mnie przyjdzie w czarnej koszulce,
Z napisem Black Sabbath, na koncert wieczny zaciągnie,
Do sąsiada na Harleyu przyjedzie,
W końcu tak kocha te maszyny,
Do kogoś na koniu przyjedzie,
Do kogoś na lotni przyleci,
Do kogoś...
Na tym pewnie nie koniec.
,,Są ludzie, którzy w mistrzowski sposób potrafią śmiać się ze wszystkiego. W końcu słusznie przyjmujemy, że rzecz wyśmiana nabiera innych cech. Ze strachu przechodzimy do akceptacji. Z niezrozumienia powstaje zrozumienie. I tak dalej, można wymieniać wiele przykładów."
Noah Bertland von Bigram- znany poeta z cypryjskiego obszaru wspaniałych jezior. (Ktoś wie o co chodzi? Help).
15.04.2017
Pozdrawiam!
Każdy człowiek się czegoś boi. W większości jest to śmierć, obawa przed nieznanym. Trzeba zdać sobie sprawę, że jest to nieuniknione.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
O co chodzi? Śmiechem można pokonać strach i uznać za normalne to co tak przerażało, inaczej oswoić i zmienić "osobowość" przyczyny strachu.
OdpowiedzUsuńAhoy
Świetny wiersz! Choć tematem była śmierć z jakiegoś powodu nie mogłam powstrzymać uśmiechu, zwłaszcza od fragmentu "Do mnie przyjdzie w czarnej koszulce..." :-D Twoja refleksja skojarzyła mi się trochę z "Czarnoksiężnikiem z Archipelagu" Ursuli K. Le Guin.
OdpowiedzUsuń*
Pozdrawiam serdecznie! :-)