Dziś jakby kontynuacja sytuacji z poprzedniego wiersza.
,,Biel czaszki"
Biel czaszki leżącej w gablocie,
Odcina się od czerni muzeum,
Kto był jej posiadaczem?
Kto w niej swe myśli miał?
Księżyc jeszcze dodaje,
Swoją piękną biel,
A ja siedzę i myślę,
Co w głowie mi się tli.
3.04.2017
Pozdrawiam!
Czyli jednym słowem "To be or not to be..." ;-)))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Po prostu nie da się nie lubić muzyki! Słyszałam wersję "the Sound of Silence" zespołu Disturbed, ale wciąż wolę, jak wykonują ją Simon & Garfunkel. :-)
OdpowiedzUsuń*
No nie mogłam się doczekać, aby utworzyć wiersz o "Pieśni skowronka" J. Bretona. Nie było to ani trochę łatwe. Bardzo miło słucha się śpiewu ptasiego - jest taki ożywczy i pomaga człowiekowi na chwilę odpocząć od cywilizacji. Tak mi się przynajmniej wydaje... :-D
*
Interesujący wiersz. Zawarłeś w nim ciekawe przemyślenia nt. przeszłości :-)
Pozdrowienia ;-)