Dziś ostatni jak na razie abecedariusz.
,,ABC (Dziwne)"
Andaluzyjskie psy szczekają,
Bo ktoś naruszył ich Królestwo,
Cechy ma takie, że ich nie ma,
Duże do mnie podobieństwo.
Egzamin z życia mam już zdany,
Fałszuję teraz swoje lata,
Gorzej gdy w górę wiek mi skoczy,
Hejnał zagrany w uszy wraca.
Iloraz w głowie mało znaczy,
Jeżeli usta brzydko tną,
Lepiej już milczeć, złoto będzie,
Kretynem wnet się u nich stałem.
Małpa mi w lustrze dziwna siedzi,
Nos ma tam, gdzie moje ucho,
Opiera swoje oczy czarne,
Patrzy, nie patrzy, sam już nie wiem.
Ratuję się ucieczką w noc,
Seler w sałatce mi ciemnieje,
To znak, by kończyć powieść,
Uważać trzeba na portfele.
Wartko się wszystko rozwiązało,
Żaluzję wstydu czas opuścić.
5.03.2017
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawy pomysł i muszę przyznać, że całkiem nieźle Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńKimś dokładniej się inspirowałeś? :)
Sytuacja liryczna bardzo mi się spodobała, aczkolwiek pewnie ciężko jest trzymać się w rydzach gdy każdy wers się zaczyna od następnej litery alfabetu ;)
Pozdrawiam :)