Dla S.J.
,,Moja Bogini”
Moja Bogini rodzi się
codziennie,
Świat uszkadza jej
delikatne ręce,
Oczy wypalone złem,
(Muszę ochładzać
lodem).
Moja Bogini pragnie
naprawić,
Wszystko swoim
słowem,
Ludzie nie mają
szacunku,
Przecież jest taka
prosta,
Twierdzą.
Twierdzą.
Szanuję moją Boginię,
Uczy jak patrzeć,
By widzieć,
Nastawiać uszy, by
słyszeć,
I innym pomagać.
By żyć.
5.10.2015
Pozdrawiam!
Co prawda dotąd wiedziałem, że kobieta z kierownicą jest jak bogini bo pasażerowie się modlą a przechodnie żegnają ;-)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńTwoja natomiast jest wyjątkowa jak diament w popiele.
Ahoy
hm,zagadkowa Pani
OdpowiedzUsuń