Luźne myśli związane ze śmiercią Marata skupiły się w tym wierszu.
,,Marat"
Siedzę w wannie,W sercu rana od noża zieje,
Zabójczyni nade mną stoi,
Błysk flesza, zamiana ról.
To ja zabijam, ona leży martwa.
Flesz, zamiana ról,
Teraz ona z nożem,
Wygłasza coś o rewolucji,
Mówi o zatrzymaniu Machiny.
Rewolucja już zaczyna,
Zjadać swoje dzieci.
16.04.2022Pozdrawiam!
Profundo poema de personaje histórico conflictivo e interesante. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń