Wiersz o tym, że czasem chciałbym wyrazić dosadnie swoje emocje, a jednak coś mnie blokuje.
,,Krzyk"Nadymam się, czerwony się robię,
Nagle wszyscy patrzą na mnie,
Krzyk zmienia się w w pianie,
Cichutkie sapanie jakieś,
Wstyd tylko, wstyd w sercu mam.
Odwracam głowę,
Chcę uciekać, zniknąć,
Lecz w głowie,
Wśród labiryntu myśli,
Jak grom potężnie brzmi ciągle.
Krzyk,
Mój straszliwy krzyk.
Pozdrawiam!
Profundo poema. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń