Dziś wiersz autoironiczny. Czasem czuję się jakbym miał coś z prezentowanej w treści postaci.
,,Cień dawnego wampira"
Zęby wypadły mi do cna,
Trumna w proch się zamieniła,
Peleryna w noc zniknęła,
Nikt już nie drży na mój widok.
Snuję się po cieniach miasta,
Sił próbuje co przecznicę,
Straszę ludzi, lecz bez skutku,
Dawny wampir zginął już.
Snuję się po całym kraju,
Muszę jeździć autobusem,
Magia dawno już zniknęła,
Dziwny mariaż człowiek-wamp.
Nawet bank co w swych reklamach,
Daje kredyt wnet każdemu,
Patrzy na mnie podejrzliwie,
Cień wampira.
Mówię Wam!
2.08.2019
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz