Dziś kolejny wiersz w pewnym sensie związany z Biblią, jednak według mnie temat można spróbować przedstawić też tak, by współcześnie można było go dopasować do pewnych, dość zbliżonych sytuacji.
,,Tłum wie lepiej"
Tłum na pytanie zarządcy,
Kto ma iść wolny,
Krzyczy jednomyślnie:
,,Uwolnić go",
Wskazując palcami na mężczyznę,
Który popełnił kilka, najgorszych czynów,
Jakie może człowiek zrobić.
Uwolniony dołączył do tłumu,
By wyszydzać razem z nim,
Tego, który pozostał na podwyższeniu.
Człowiek uznany za winnego odpowie,
Za swoje myśli, za swoje dążenia,
By zmienić świat.
Tłum wie jednak najlepiej,
Wypowiada się za całą ludzkość.
Tradycja podstawą dla nich,
Zagrożeniem każdy, kto śmie,
Podnosić swoje ręce na świętość,
Musi spotkać go zawsze,
Nieuchronna, najwyższa kara.
13.10.2018
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz