Dziś wiersz, w którym narzekam na pogodę. Można powiedzieć, że jest to mój ulubiony temat do narzekania. :)
,,Skandynawia u nas"
Pogoda daje mi popalić,
Bo w Polsce mamy drugą Skandynawię.
Deszcz, chmury i zimno,
Trójca najgorsza dla ludzi,
O kurczę, mnie też podgryza.
A ja się nie dam,
W końcu to ja i moja postać,
Jesteśmy poza tym, co pogoda robi.
Przejrzę się w mokrym asfalcie,
Powiem cześć do bryłek gradu,
(Na rower jednak nie wsiądę),
Wolę w deszczu na nogach.
15.04.2017
Pozdrawiam!
A ja wolę coca colę ;-))))
OdpowiedzUsuńTak naprawdę nie znoszę
Ahoy
Cóż, aż się prosi, żeby powtórzyć kwestię "Wujka Dobrej Rady" z "Misia" ["... pogoda zawsze była przeciwko nam..." - jakoś tak to ujął]. Ostatnio jednak upały były tak demotywujące, że czekałam na deszcz... także... tego... teraz jak zaczyna padać staram się nie narzekać. :-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! Pozdrowienia! :-D