Dla S.J.
,,Poetycki koniec”
Napisałem o słowo za
dużo,
Teraz niosą mnie w
dywanie,
Bym słowem nie
szkodził więcej.
Bo nim mógłbym wiele,
Pyk- jest coś,
Pyk- nie ma czegoś,
Pyk- jestem,
Pyk- nie ma mnie.
Stałe zagrożenie
Poezją.
20.07.2016
Pozdrawiam!
Taki to los niektórych poetów, mieć nieustanne dylematy metafizyczne ;-)))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Być albo nie być? ;)
OdpowiedzUsuńAj tam oj tam poradzisz sobie i dalej będziesz pisal😃
OdpowiedzUsuń