Czasem do człowieka przyczepiają się jakieś dziwne obrazki, myśli. Ja radzę sobie z nimi po prostu je zapisując, w formie wiersza albo innej.
Dla S.J.
,,Dziwna opowieść"
Wciągam ustami ryby,
Makaron z Sycylii,
Ludzie zdziwieni patrzą,
Nosy na szybie tak płaskie.
Wychodzę z knajpy, a w bramie,
Znajduję szkielet własnego przodka,
Krzyk wydłuża się i zwielokrotnia,
(Wraca do środka).
Dłutem mogę wydłubać wizerunek piękny,
Naszego wodza najwyższego,
Ale zamiast tego wolę,
Wymyślać i zmyślać historie.
11.04.2015
Pozdrawiam!
A ja patrzę na robaki lecz zachód słońca taki niebyły...
OdpowiedzUsuńProtestuję przeciw konieczności wpisywania tych kretyńskich cyfrowych bohomazów w stylu "udowodnij, że nie jesteś robotem" i "zweryfikuj" !
OdpowiedzUsuńUzycz mi troche tej swojej wyobrazni
OdpowiedzUsuń