Dziś wiersz inspirowany opowieściami ,,Z Tysiąca i Jednej Nocy" spisanymi gdzieś w Polsce. :)
,,ABC (Temat powszechny)"
Ananas, nicpoń, moczymorda,
Baluje zawsze w rzecznych krzakach,
Całuje czule te bogatsze,
Do innych ma podejście zimne.
Enumerycznie ma spisane,
Fajniejsze panie, koleżanki,
Grubym swym głosem je uwodzi,
Harce dziś będą bardzo śmiałe.
Ilekroć władza go przyłapie,
Jak pije wino, tam za sklepem,
Krzyczy na całe gardło, przecież:
,,Lucjan też pije, tam nad rzeką".
Mundury muszą błyszczeć z dala,
No bo się Lucjan cały jeży,
Obmyśla tylko co im powie,
Przeprosi czy też zbluzga wstrętnie?
Radzę mu jednak się powstrzymać,
Stołeczni mają nową broń,
Taserem zwana, auć jak boli,
Uniknąć tego, niemożliwość.
Wije się, płacze Lucjan strasznie,
Zapamiętanie ma na zawsze!
4.04.2015
Pozdrawiam!
Ja kiedyś popełniłem wierszydło klimatem podobne "Żule". Menelstwo i żulia to rzecz tak powszechnie spotykana jak chwasty.
OdpowiedzUsuńAhoy.