Wiersz będący wyrazem pewnych przemyśleń.
,,Woskowa przyszłość"Mój znajomy zaprosił mnie kiedyś,
Bym zobaczył siebie w przyszłości,
Miałem przyjść i podziwiać,
Wystawę figur woskowych.
Wchodzę więc do namiotu,
Ciemno, niewiele widać,
Nagle-bach!-światło zapalone.
Naprzeciwko mnie figura z wosku,
To ja, idealny i piękny,
Podchodzę, dotykam pełen ciekawości,
Chwilę później dostrzegam podstęp.
Ja w przyszłości, w figurze woskowej,
Zbyt idealnie jak na mnie skrojony,
Wszystko piękne, cudowne wręcz,
A w głowie taki porządek.
Zachwycony sztuką kolegi,
Wyszedłem z namiotu jednak,
Wolę siebie takiego jakim jestem,
A nie w formie ślicznego odlewu.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz