Dziś wiersz odnoszący się w pewnym stopniu do dość powszechnej fobii.
Dla S.J.
,,Pocałuj klauna"
Pocałuj klauna mówią do mnie wszyscy,
To taki element cyrkowy, element całej,
Tej sztuki.
Ociągam się w nieskończoność,
Próbuje się wykpić,
Oni jednak oraz klaun wiedzą lepiej.
Zbliżam usta do klauna,
Przerażenie w oczach mam wielkie,
Widzę już tylko biały puder,
Poświatę czerwonych ust.
Nanosekunda i koniec,
Wszystko stracone będzie,
Bum!
Wszystko znika,
A ja się budzę w pokoju.
12.04.2020
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz