Dziś wiersz o tym, jak należy uważać przy poznawaniu nowych osób. Bo nie jest zbyt dobrą wizją skończenie jako wielka tortilla, gdzieś na odludziu.
,,Śpiący kurier"
Miałem dostarczyć wiadomość,
Na dwór władcy lokalnego,
Jednak jego wrogowie byli lepsi.
Pod pozorem przyjaźni napoili mnie,
Poczęstowali jadłem, w którym ukryli,
Środek na sen.
Gdy usnąłem, zawinęli mnie w płótno,
Teraz leżę na pustkowiu,
Jak wielka tortilla.
A miasto, do którego miałem dotrzeć,
Z ostrzeżeniem o możliwym ataku,
Nie istnieje.
15.10.2018
Pozdrawiam!
No powiem Ci że działa na podświadomość.
OdpowiedzUsuń