,,Bezkres"
Szedł po torach, po prostu przed siebie,
Szedł po torach, nie wiedząc gdzie idzie,
Szedł po torach, bo ktoś mu kazał, by szedł.
W końcu, gdy dzień w mroku zginął,
Usiadł na szynie i cicho zapłakał,
Świst pociągu zagłuszył marzenia,
Świst pociągu,
Nie ma człowieka...
9.10.2014
Pozdrawiam!
Witaj Piotrze!
OdpowiedzUsuńNie ma człowieka...
Poeto jesteś WIELKI
Pozdrawiam serdecznie
-Wojtek
Aj ten listopad
OdpowiedzUsuńNa mnie rowniez dziala przygnebiajaco
A swoja droga kiedys jak bylam u mojej Babci
pociag zabil dziecko krzyk jego matki byl przerazajacy ulka
Życzę abyś nigdy nie znalazł się na torach.
OdpowiedzUsuń