11.11.2022

Ujęcia jak z filmu.

Wiersz powstał od wersów o goleniu się i kropli krwi spływającej po policzku. Reszta przyszła do mnie później, nawiązałem lekko do filmu Bergmana pt. ,,Siódma pieczęć". 

,,Ujęcia jak z filmu"

Zacięcie się w/przy goleniu,
Nie boli tak, jak mogłoby się zdawać.

Kropla krwi spływa po policzku,
Słodkawy zapach przenosi mnie,
W inny, obcy nieco wymiar. 

Rycerz bez zbroi chodzi po wybrzeżu,
Patrzy w dal, na morze,
Jakby szukał czegoś, czekał na coś,
A może na kogoś. 

Widzę go przez wizjer kamery,
Szukam idealnego ujęcia,
By oddać melancholię świata. 

Wieczorem, w hotelu będąc,
Rozmyślam leżąc na łóżku,
Nad ostatnią partią z Panem Ś.

Jak mam przesunąć figurę,
By wygrać z nim, by odejść.

Jak mam przesunąć figurę,
By przegrał i odszedł. 

17.09.2022
Pozdrawiam!

2 komentarze: