Wiersz powstały na podstawie sztuki i moich rozmyślań.
,,Mała Śmierć (Finał)"Przyszła dziś na podwórko,
Mała Śmierć z kosą,
Męczy się, dźwiga ciężar ostrza.
Poszedłem do niej z propozycją,
Może poniosę Pani kosę,
Odmówiła uprzejmie i poszła,
Do mieszkania mojego sąsiada.
Mocą swoją wyciągnęła go,
Na podwórku pieniek, tam go zabrała,
Powiedziała coś o finale życia,
Siostra sąsiada odwróciła wzrok.
A ja patrzę z pewnej dali na to,
Nie wiem już na co patrzę,
Śmierć na zewnątrz łączy się z tą,
Co wewnątrz mnie,
Nie wiem już kto tak naprawdę zginął,
Kogo zabrała ta Mała Śmierć.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz