Dziś wiersz nawiązujący nieco do osób, które próbują się przez swoje kostiumy czy zachowania zbliżyć do znanych oryginałów.
Dla S.J.
,,Niemal z Chin"Czuję się już niemal,
Prawie jak z Chin cesarz,
Ludzie jeśli mnie widzą,
To od razu biegną do mnie.
Wtedy zaczyna się festiwal,
Zdjęcia, podpisy, pozowania,
Wszystko mija błyskawicznie,
Gdy tylko zobaczą kim naprawdę jestem.
Jestem idealną kopią,
(Ale jakby nie patrzeć z Chin),
Elvisa z nazwiskiem na P.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz