Wiersz powstały z jakiegoś skrawka przeczytanego albo usłyszanego gdzieś.
,,Śpiewaj nisko"
Śpiewaj nisko, takie to udane,
Głos wibruje wtedy w dziwny sposób,
Szklanki i talerze lekko drżą,
Chociaż powinny stać spokojnie.
Śpiewaj nisko, takie do dobre,
A do tego przypominasz Toma Waitsa,
Ten klimat deszczowego dnia,
Ten klimat deszczowej nocy.
Śpiewaj nisko, takiej kołysanki,
Można słuchać aż po koniec świata,
Śpiewaj nisko, takie to udane,
Wszystko wtedy proste się wydaje.
Śpiewaj nisko, takie to udane,
Dźwięki ucho bawią tak do granic.
Śpiewaj nisko...
5.01.2020
Pozdrawiam!
Miło się słucha ludzi, którzy są w stanie wyśpiewać niskie dźwięki :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem zacny wiersz Ci wyszedł. Pozdrawiam :-)